środa, 9 lipca 2014

Wielka Pętla Wielkopolski - część 2/3

Nadszedł czas na kontynuację relacji z trzydniowego wypadu do Wielkopolski. Dla spóźnialskich pierwsza część do przeczytania tutaj. Na czym to ja skończyłem?

Hehe, trzeba szybciej te relacje pisać, bo się zapomina przeróżne szczegóły i wspomnienia zanikają. Ah, już wiem! Mosina, wieża obserwacyjna. Na tym stanęło. Następnie ruszyliśmy do samego miasteczka, gdzie czekały na nas 2 ciekawe budynki...

02. Malowniczy budynek z przylegającą wieżą służącą do zażywania kąpieli wodnych
i słonecznych. Dawne sanatrium Obrabad z 1901. Wtedy był to jedyny budynek w całym mieście
z bieżącą wodą w kranie!

03. Ania, nasza przewodniczka, opowiada i pokazuje nam atrakcje.

04. Budynek byłego sanatorium. Zwróćcie uwagę na krzywe okna.

...oraz elegant z Mosiny.

05. Elegant z Mosiny.

06. Pamiątkowa fota.

07.Robert fotografuje eleganta.

Istnieje kilka historii związanych z tą postacią. Zainteresowanym polecam lekturę z oficjalnej strony Mosiny i z Wikipedii. Dość mocno się różnią te wersje.

08. Jechać, czy jechać, oto jest pytanie ;)

Ruszyliśmy dalej. Zaliczyliśmy trochę asfaltu. Minęliśmy największy w Polsce Park linowy (Korzonkowo). Niestety pogoda wariowała. Czasem pojawiało się słońce, ale przez większość czasu było pochmurno i zbierało się na deszcz. Miało to też swoje plusy, bo chmury były wyjątkowo ładne. I przede wszystkim nie było gorąco. Osobiście wolę jeździć na rowerze w umiarkowanej temperaturze niż w upale.

09. Na dole Wojtek i Kaśka, a na górze bocian.

10. Hania

11. Trochę z Gladiatorem kojarzy mi się to zdjęcie. Dobry film :)

12. Marlena

Odwiedzając stadninę koni zupełnie przez przypadek trafiliśmy na zlot starych Mercedesów. Było na co popatrzeć. Wszystkie były na chodzie, w stanie idealnym. Zadbane, wymuskane. Z klasą.

13. Mercedesy

14. Cały czas dojeżdżały następne piękne automobile.

Następnie ruszyliśmy Nadwarciańskim szlakiem rowerowym do Jaszkowa. Bardzo klimatyczne, stare, piękne lasy. Nie ma się co rozpisywać, zdjęcia przekażą Wam dużo więcej niż moje słowa.

15. Jadę!

16. Wszyscy jadą!

17. Aleja ze starych dębów...

18. ...wyglądała niesamowicie.

19. Wszyscy robili tam zdjęcia. Na żywo wyglądało jeszcze 100 razy lepiej.

20. Lasy, bagna, naprawdę ładnie tam było.

21. W drodze.

22. Beti, Ania, Artur.

W końcu rozpadało się na całego.

23. Dorota w deszczu.

24. A to my :) TrzecieKoło i Beti.

25. Wycieczka schroniła się pod drzewem w oczekiwaniu na transport.

Totalne oberwanie chmury. Ale nie było tragedii, bo akurat nastała pora na nasz obiad. Pojechaliśmy, już mini-busem, z powrotem do Puszczykowa i ucztowaliśmy w restauracji Lokomotywa. Świetne miejsce, przerobiony stary dworzec kolejowy na knajpę. Wszędzie elementy związane z PKP jak np. sztućce, tabliczki, zasłony itp. A samo jedzenie bardzo dobre, menu się zmienia co parę tygodni. Spora różnorodność, wszystko świeże i pomysłowo podane. Zdecydowanie polecam!

26. Lokomotywa, wstęp z ważnym biletem na przejazd!

27. Swojski klimat.

To nie był koniec atrakcji w Puszczykowie. Po drodze zajrzeliśmy do lodziarni u Kostusiaka. Ponoć to najsławniejsze i najlepsze lody w okolicy.

28. Ulice Puszczykowa.

Dalej, już na piechotę, ruszyliśmy do Muzeum Arkadego Fiedlera. Można w nim zobaczyć bogate i ciekawe zbiory zwiezione z całego świata przez tego sławnego pisarza i podróżnika.

29. Miejsca, które odwiedził Fiedler.

30. Wnuk Fiedlera oprowadza nas po muzeum.

Nie wszystko dało się przywieźć, między innymi ze względu na spore gabaryty, więc postanowiono zbudować tam rekonstrukcje piramidy...

31. Piramida.

...statku Kolumba...

32. Statek Kolumba.

...czy zniszczonego przez Talibów posągu Buddy z Bamjan.

33. Budda z Bamjan.

34. Zdjęcie z wodzem.

35. Stacja Puszczykówko.

To tyle na dziś, ciąg dalszy nastąpi :)

EDIT:
Jest już trzecia część relacji - klik.


Autorzy zdjęć:
7,8,10,12,15,22,23,24,27,28,29,30,31,33,34 - Nikodem z Project-on
5,6,9,19,26 - Beti + edycja by TrzecieKoło
1,2,3,4,11,13,14,16,17,18,20,21,25,32,35 - TrzecieKoło

Jeśli podobał Ci się ten artykuł, mogą Cię też zainteresować:

6 komentarzy:

  1. zdjecie 5 fajny jersey, 26' aint dead! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo - Nadwarciański szlak rowerowy do Jaszkowa - o nim jeszcze nie słyszałam, super się zapowiada, muszę obczaić traskę! Dzięki za info! Fajna relacja, przyjemnie się czyta, zwłaszcza kiedy zna się miejsca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spoko :) Do następnej części dorzucę przejechane trasy w Endomondo, więc będzie można dokładnie zobaczyć gdzie to było.

      Usuń
  3. Witam Cię serdecznie,

    Tworzę katalog blogów o zdrowym stylu życia, obejmujący tematykę odżywiania, sportu, fitness, diet. Katalog jest dostępny pod adresem: http://www.goodbyaccident.com/spis-blogow-o-zdrowym-stylu-zycia/
    Dodatkowo w celu promocji blogów do niego należących powstał profil na portalu społecznościowym: https://www.facebook.com/ozdrowymstyluzycia Założeniem jest promocja ciekawych blogów i popularyzacja stylu życia fit, a także próba integracji społeczności blogerów.
    Jeśli tylko miałbyś ochotę do niego należeć proszę zapoznaj się ze stroną katalogu: http://www.goodbyaccident.com/spis-blogow-o-zdrowym-stylu-zycia/

    Gorąco pozdrawiam
    Klaudia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć, śmiało możesz dodać tam mojego bloga,
      pzdr

      Usuń

Jak by co, to tu jest regulamin komentarzy.

Zobacz też inne ciekawe i popularne artykuły rowerowe!