sobota, 6 września 2014

Mistrzostwa Świata w XCO i DH - oglądaj na żywo!

Puchar Świata już się zakończył, ale to nie oznacza końca sportowych atrakcji z udziałem najlepszych światowych zawodników. Zostały nam jeszcze Mistrzostwa Świata! W tym roku rozegrają się w Hajfell w Norwegii. Zapraszam do oglądania!

Transmisja z zawodów Cross Country:
Sobota, 6 września 2014

Godzina:
11:50

Link do transmisji:
redbull.com/en/bike/stories/1331674767408/watch-live-uci-mtb-world-championships-hafjell-2014


Transmisja z zawodów Downhill:
Niedziela, 7 września 2014

Godzina:
12:05

Link do transmisji:
redbull.com/en/bike/stories/1331674767408/watch-live-uci-mtb-world-championships-hafjell-2014


Podgląd trasy XC:
Znany nam już dobrze Claudio Caluori tym razem przedstawia nie tylko trasę downhillową, ale i Cross Country.



Podgląd trasy DH:
A tu tradycyjny przejazd Claudio po trasie downhillowej. Z gościnnym udziałem Brendoga!




Źródło zdjęcia tytułowego:
redbull.com

6 komentarzy:

  1. To były jedne z najbardziej emocjonujących zawodów DH w tym sezonie! Tyle się działo! SPOILER poniżej.





    Niesamowity Neko Mullaly stracił łańcuch zaraz po starcie i skończył na czwartym miejscu! Sam Hill mając dużą przewagę zalicza lot przez kierownicę i traci szansę na zwycięstwo. Danny Hart też zalicza glebę mając świetny czas. Ratboy z potężną przewagą przelatuje ostatnią hopę i na lądowaniu prawdopodobnie łamie kostkę. Wygrywa Gee Atherthon, który na rockgardenie też prawie spadł z roweru. Naprawdę świetne zawody, ciekawa trasa i tyle emocji!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie bohaterem tego wyścigu jest Neko ;) Strasznie szkoda mi Sama Hilla miał naprawdę świetny czas, ale jeszcze bardziej Ratboya. Tak blisko wygranej, a jednak drugie miejsce i to jeszcze z kontuzją. Generalnie dużo upadków i błędów było. Widać jak trudna jest trasa i że wszyscy dawali z siebie 200%. Jak ktoś chce na powtórce zobaczyć przejazd Sławka Łukasika to przewińcie do 2:34:45 :)

      Usuń
  2. Brytole zgarnęli w tym sezonie wszystko co było do zgarnięcia. Nie są to zdecydowanie moje wymarzone wyniki, ale jak wszyscy lecą na 110% trudno oczekiwać czystych przejazdów bez przygód. Ciekawe jaki czas wykręciłby Mullaly gdyby miał napęd. W ogóle bardzo dziwna awaria. Zerwać łańcuch zdarzyło mi się tylko raz w życiu, ale na singlespeedzie. Jeszcze rozumiem w XC gdzie łańcuch jest pod dużym obciążeniem, ale w DH. Poza dzisiejszymi pechowcami, szkoda też naszej Majki, która wczoraj złapała kapcia bedąc na drugim miejscu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja myślę, że przejazd Neko z łańcuchem wcale mógłby nie być taki dobry. Jak stracił łańcuch to wiedział, że nie ma już nic do stracenia i pewnie prawie przestał używać hamulców i jakimś cudem dojechał z takim czasem. Chociaż jeżeli się mylę, to gdyby nie ten pech to mógłby nawet zgarnąć 1sze miejsce.

      Usuń
    2. No, Majki szkoda na maxa :( Wreszcie miała dobry wyścig kondycyjnie, i jak jej dobrze szło to sprzęt musiał paść...

      Co do Neko, zgadzam się z Kubą. Rzeczywiście mógłby mieć gorszy czas z łańcuchem... U tych topowych zawodników wydaje mi się, że główne różnice są już właśnie tylko w głowie - wytrzymanie presji, wybór ryzykownych linii itp. Technicznie wszyscy tak samo wymiatają. A Neko bez łańcucha właśnie nie miał już nic do stracenia, z łańcuchem mógłby bardziej zachowawczo jechać.

      Dla potomnych, link do powtórki:
      klik.

      @Kuba
      Ale czas w któym jest Łukasik jest inny :P Nie mogę się doszukać, ale to na pewno nie 2:34:45 :P

      P.S. Ktoś ma może link do relacji z Polsatu? Podobno było po polsku na Sport HD. Z ciekawości bym posłuchał co tam mówią :D

      Usuń
    3. Sorki, chyba literówka mi się wkradła i nie zauważyłem ;p Łukasik jest w 2:23:45. A co do relacji na Polsacie to oglądałem chwilę ale komentarz wydał mi się jakiś taki senny i wróciłem do transmisji Red Bulla ;)

      Usuń

Jak by co, to tu jest regulamin komentarzy.

Zobacz też inne ciekawe i popularne artykuły rowerowe!